Nianią została niezwykle poważna suka rasy nowofunlandzkiej. Na imię miała Nana i nie należała do nikogo, zanim państwo Darling nie najęli jej do pracy.[…]. Okazało się, że jako niania jest prawdziwym skarbem.
Gdy w dzieciństwie czytałam Piotrusia Pana byłam oburzona, jak można pozwolić, aby pies był nianią. Przecież pies nie może opiekować się dziećmi.